Jestem Charlotte na złość tym wszystkim, którzy traktują drag queens jako pośmiewisko, działające na szkodę społeczności LGBT+
Fajnie się przebrać za babę, pomalować się i przez chwilę być pięknym. Nie dziwię się, że na facetów mówi się brzydka płeć – mówi Daniel Michalski, który jako Charlotte na scenie jest już ponad osiem lat. Postać barwnej, niepokornej i odważnej drag queen, aktywistki i performerki traktuje jako queerowe alter ego i oderwanie od rzeczywistości, która obecnie w Polsce jest bardzo szara i brakuje jej koloru
Podcast: Play in new window | Download
Subscribe: RSS
Skomentuj